top of page

Brighteye Brison - "The Grand Event"

Witajcie! Dziś polecimy do Szwecji, ale najpierw słowo wstępu

Często gdy trafiam na jakiś zespół, który zaprasza gościnnie innych artystów, to następnie robie mały research „kto to za jeden i skąd się wziął?”. Kopalnią artystów swego czasu stało się dla mnie Samurai of Prog. Na ich płycie „Imperial Hotel” pojawił się niejaki Linus Kase. Szybkie googlowanie i najbliższe dni miałem spędzić w otoczeniu Brighteye Brison. Zbyt często nie widzę ich na grupie, więc poza tym, że od razu wpadli w moje ucho, to pomyślałem, że warto przypomnieć grupę , a być może niektórych z nią zapoznać.

Panowie lubują się w długich formach (na ostatniej ponad 60-minutowej płycie „V”są raptem 3 kawałki), a na wydanym w 2008 roku „Believers & Deceivers” mamy dwa długasy. Ponoć (nie było mi doświadczyć tego osobiście) utwór „Harvest” jest koncertowym evergreenem, ale dziś przedstawię wam utwór kończący album – „Grand Event.”

Mówiąc krótko jest to 35 minut progresywnej poezji. Wokale: są i chóralne zaśpiewy całego zespołu, śpiewy kanonem (niczym w Thoughts Spock’s Beard), nastrojowa melorecytacja na koniec, a przede wszystkim świetny główny wokal Linusa przez lwią część. Klasyczne instrumentarium wzbogacone jest o saksofon, ale i tu mamy dobrobyt. Jest go dużo i w różnej postaci: momentami tworzy piękne tło, są piękne partie solowe, chwilowa kakofonia (a’la King Crimson), ale również ciekawa nieco psychodeliczna partia otwierająca utwór. Partia ta jest jednym z głównych motywów kawałka, który jest wielokrotnie przetwarzany przez różne instrumenty, a także staje się w pewnym momencie linią melodyczną dla wokalu. Świetną robotę robi sekcja rytmiczna. Raz jest niemal hard rockowo, momentami melancholijnie, a pewien fragment rozpędzonej sekcji z podkładem na pianinie przywodzi mi nawiązania do Queen z lat 70-tych. Basista ma także swoją chwilę, gdy klangując gra piękne solo. A gitara? Również pokazuje swoje różne strony, wieńcząc płytę natchnionym solo.

Linus Kase potwierdza, że w muzyce było już wszystko. Czerpie garściami z różnych młodzieńczych inspiracji. Jego mistrzostwo objawia się w tym utworze w dwóch aspektach:

1. Połączył tak dużo i tak różnych motywów, a utwór jest spójny.

2. Utworu za każdym razem słucham z przeogromnym zaciekawieniem i pomimo mijających ponad 30 minut nigdy mi się nie dłuży ani nie nudzi

Miłego słuchania!
Marek

brighteye brison.jpg
  • Facebook
  • YouTube
  • Spotify Ikona społeczna
pineapple thief.png

ONAS

Rock i metal progresywny to nasza pasja, zarówno klasyka i współczesne odmiany proga. Strona jest narzędziem systematyzującym wszystkie ciekawsze zjawiska muzyczne mające miejsce w grupie Rock/Metal Progresywny działającej na Facebooku i skupiającej wiele setek miłośników tej ambitniejszej strony rocka.

© 2023 by The New Frontier. Proudly created with Wix.com

bottom of page